Firma Kornas oferuje kruszywa, jest też developerem. Po raz pierwszy wystąpiła w roli organizatora pokazu maszyn. Na terenie kopalni pojawiły się m.in. samochody konstrukcyjne Mercedes-Benz z zabudowami KH-Kipper i Wielton. Można było odbyć jazdy próbne.

Firma Volvo przygotowała najbardziej spektakularny pokaz swoich maszyn na zainscenizowanej budowie drogi. Możliwości wozidła, ładowarki, walca i koparkoładowarki prezentowali zawodowi demonstratorzy ze Szwecji.

Zebrani mogli zapoznać się m.in. z możliwościami wozidła przegubowego A25E. Pojazd napędzany silnikiem Volvo D9 o mocy 224 KM i maksymalnym momencie obrotowym 1.700 Nm przy 1.200 obr/min ma ładowność 24 ton, pojemność skrzyni 15 m sześc. i uzyskuje prędkość 53 km/h. Masa robocza brutto wynosi 45,6 t.

Entuzjazm wśród oglądających wzbudził manewr polegający na tym, że skrzynia wozidła została za pomocą ładowarki przewrócona na bok, na ziemię, podczas gdy kabina stała nieruchomo. Pojazd pokonywał doły, w których zapadały się pojedyncze koła, a skrzynia prawie się nie wychylała dzięki konstrukcji zawieszenia. Bramowe mocowanie ramy zawieszenia mostów zapewnia dużą amplitudę ruchu kół oraz niewielkie naprężenia przenoszone na ramę. Most przedni ma trzypunktowe zawieszenie. Układ zawieszenia ma pełną amortyzację (FS), automatyczne poziomowanie i stabilizatory. Jak poinformowali przedstawiciele Volvo Maszyny Budowlane Polska, takie wozidła pracują obecnie przy budowie autostrady A1 na odcinku Grudziądz - Toruń.

W pokazie wzięły też udział: ładowarka L 150F, koparkoładowarka BL 71, koparka kołowa EW 140C i walec wibracyjny SD 122DX.

Zasymulowano również przegląd techniczny maszyn (np. w wozidle w ciągu kilku sekund można podnieść maskę, uzyskując pełny dostęp do silnika i osprzętu), podjechał wóz serwisowy. Takich wozów autoryzowane serwisy Volvo w Polsce mają 60, jeżdżą zarówno do awarii, jak i na przeglądy okresowe.

Firma MPS z Wysogotowa (woj. wielkopolskie), dystrybutor maszyn do kruszenia i przesiewania skał, zaprezentowała podczas pracy kruszarkę udarową Tesab 1412T. To maszyna na podwoziu gąsienicowym. Gardziel wlotowa ma wymiary 1.000 x 550 mm, maksymalny rozmiar podawanych do przerobu brył wynosi 250 mm, wydajność do 250 t/godz. Silnik Caterpillar 440 KM. Obniżona tylna część zasobnika ułatwia podawanie materiału. Kruszarka ma hydrauliczną regulację, wysokowytrzymałe młotki udarowe i detektor metalu umieszczony pod taśmą podawacza, umożliwiający zatrzymanie taśmy w wypadku przedostania się elementów metalowych.

Jest to kruszarka drugiego stopnia, a więc np. może rozdrabniać skały po kruszarce szczękowej. Materiał końcowy ma 0-30 mm średnicy.

Pokazano także w działaniu tzw. zakład do płukania kruszyw w systemie "na mokro". Składa się on z maszyn: przesiewacza Powerscreen typu Chieftain 2100X 3 deck, odwadniacza Trident II, spalinowej pompy wody i taśmociągu o długości 20 m. Materiał wsadowy pobierany z wody za pomocą koparki z długim ramieniem, ładowany do zasobnika przesiewacza spada do skrzyni płucząco-przesiewającej, gdzie zostaje rozwodniony. Na przesiewaczu woda wypłukuje piasek, a pozostały materiał dzielony jest na trzy frakcje, hałdowane pod maszyną Chieftain. Pulpa wodno-piaskowa trafia do odwadniacza, gdzie następuje oddzielenie piasku od wody i pyłów. Pyły, frakcje 0-0,063 mm, spływają z wodą poprzez spiralę odwadniacza do zbiornika osadczego. Koło spiralne Trident II przesuwa piasek drobny, frakcje 0,10-0,30 mm, w stronę kół czerpakowych. Czysty piasek, 0-2 mm, trafia na taśmociąg zakrężny na kołach o długości 20 m i jest hałdowany.

Uzyskiwane frakcje: 0-2 mm piasek, 2-8 mm, 8-16 mm, 16-100 mm i ponad 100 mm - materiał spadający z kraty zasobnika Chieftain.

Dynamiczny pokaz spotkał się z dużym zainteresowaniem potencjalnych nabywców sprzętu budowlanego. To dobry pomysł na promocję maszyn, zapewniający zapoznanie się z ich możliwościami w naturalnych warunkach.

- Przez jakiś czas ludzie wstrzymywali się z inwestycjami, wyczekiwali, ceny nieruchomości sięgnęły dna i powoli zaczyna się ruch w drugą stronę. Zaczynają się sprzedawać mieszkania, więcej jest pytań od potencjalnych inwestorów.

- Państwo źle robi, że ściąga chińskich i innych zagranicznych wykonawców do budowy dróg i autostrad. Władze cieszą się, że oni zrobią to taniej, ale w ten sposób blokuje się ożywienie wśród naszych przedsiębiorców, bo ludzie i sprzęt przyjeżdżają z zagranicy. Jedynie materiały, kruszywa są nasze. Nasza gospodarka na tym ucierpi, nie wspiera się własnych firm. Niemcy czy Szwedzi na coś takiego by nie pozwolili.

- Nasze kruszywa kupowane są głównie do produkcji betonów i podbudów drogowych. A dróg buduje się i remontuje jednak sporo. Zapotrzebowanie obecnie jest dużo większe niż nasze możliwości produkcyjne. W przyszłym roku chcemy rozbudować kopalnię, zwiększyć jej możliwości produkcyjne czterokrotnie.