Dystrybucyjny DAF 55 to pojazd klasy midi, który uzupełnił gamę ciężarówek tego producenta w 1995 r. Wcześniej, od 1991 r., oferowany był tylko mniejszy model 45. Obydwie ciężarówki produkowane były w brytyjskich zakładach firmy Leyland Trucks, która należy do DAF-a. DAF 55 ma DMC w przedziale 11,99 do 15 ton i rozstawy osi od 3.300 do 6.400 mm.

Pojazd może mieć dwa rodzaje szoferek: pojedynczą i podwójną z jedną leżanką. Niezależnie od wersji w kabinie nie ma zbyt wiele przestrzeni. Jako przeciętną należy określić także ergonomię deski rozdzielczej. Zawieszenie kabiny ma dużą wytrzymałość. Tego samego nie można jednak powiedzieć o zawieszeniu osi (zwykle mechanicznym, rzadziej pneumatycznym - wtedy tylko z tyłu), które wymaga co jakiś czas wymiany drobnych elementów. Relatywnie często reperować trzeba także zwrotnice piast (zestaw naprawczy w ASO kosztuje 1.220 zł netto na jedną stronę), podporę wału (1.030 zł w ASO) i krzyżaki napędowe (965 zł w ASO).

Za trwały uchodzi silnik Cumminsa o pojemności 5,9 litra. W modelu 55 ma on zawsze turbodoładowanie i występuje w następujących wersjach mocy: 181, 215 i 235 KM. Użytkownicy określają ten motor jako paliwożerny, jednak poza tym niewiele można mu zarzucić. Przy większych przebiegach pojawiają się co najwyżej niezbyt groźne wycieki.

Generalnie cały pojazd jest mało kłopotliwy - ma prostą konstrukcję i daje się naprawiać niemal w każdym warsztacie, oczywistym jest jednak, że wiek i spora liczba pokonanych kilometrów zaczyna już odgrywać sporą rolę. Części zamienne są dostępne i w większości mają przystępne ceny. Jednak niektóre elementy są inne i co za tym idzie droższe niż w zbliżonym konstrukcyjnie mniejszym modelu 45.

- DAF 55 to średnia półka cenowa. Decydują się na niego klienci, którym zależy przede wszystkim na niskich kosztach utrzymania i małej awaryjności, niespecjalnie cenią sobie jednak komfort. Generalnie pojazdowi temu niewiele można zarzucić i mimo wieku rzadko odmawia posłuszeństwa. Konstrukcja modelu jest bowiem dopracowana, nie ma on także jeszcze zbyt wiele elektroniki.